14 Co to jest hossa bessa? Dlaczego mówimy o rynku niedźwiedzia i byka? Kanga University
Akcje na nowojorskiej giełdzie osiągnęły poziomy sprzed krachu. Jednym z najbardziej znanych przykładów bessy jest „czarny poniedziałek”, którym nazywany jest 19 października 1987 roku. W tym dniu amerykański indeks giełdowy Dow Jones Industrial Average zanotował spadek akcji o 22,6%. Była to największa dzienna strata w całej historii nowojorskiej giełdy. W szerszym ujęciu można go stosować do określenia spadku cen na innych rynkach np.
- Obejmuje nie tylko papiery wartościowe, ale również nieruchomości i surowce.
- Wzrost PKB, wynagrodzeń i zatrudnienia sprzyja wzrostom cen np.
- Mówi się o nim w sytuacji, w której ceny na giełdzie wydają się „płaskie” i nie da się przewidzieć, czy nastąpi ich wzrost, czy też spadek.
- Na co Fed nie wpływu, coś się może zadziać na rynku żywności albo paliw.
Na giełdzie okresy spadków i wzrostów cen występują cyklicznie i naprzemiennie, podobnie jak zmieniają się pory roku. Kiedy zatem na rynku panuje bessa, prędzej czy później pojawi się na nim hossa, czyli dłuższy okres wzrostów cen na rynku. To pytanie zadaje sobie większość https://tradercalculator.site/pliki-fx-chce-wierzyc-w-sygnaly-forex/ inwestorów, jednak odpowiedź na nie jest bardzo trudna. W Polsce zdarzały się bessy trwające zaledwie 6 miesięcy, jak również aż 1,5 roku. Średnio rynek niedźwiedzia utrzymuje się 10 miesięcy i jest znacznie krótszy od hossy, która zazwyczaj trwa około 3 lat.
Bitcoin ma dobrą passę. Cena wystrzeliła
W przypadku rynków akcji hossa oznacza wzrost wartości większości cen akcji spółek notowanych na danej giełdzie. W czasie trwania hossy inwestorzy wierzą, że obecny wzrost cen akcji będzie trwał w dłuższej perspektywie. W takim scenariuszu gospodarka kraju jest silna a poziom zatrudnienia wysoki. Bessa https://forexdata.info/kontrola-wewnetrzna-uczestnikow-rynku-papierow-wartosciowych/ (rynek niedźwiedzia) to taki gdzie ceny akcji spadają. Przyjęło się, że o prawdziwej bessie możemy mówić dopiero, gdy ceny akcji spadną o co najmniej 20% od szczytu. W okresie bessy ceny większości akcji spadają i na rynku zaczyna panować trend spadkowy, w którego kontynuację wierzą inwestorzy.
Tych, którzy przewidują jej nadejście i potrafią je wykorzystać, nazywa się niedźwiedziami. Wiąże się z nim tendencja do ich sprzedaży, a nie kupna. Nazwa rynku niedźwiedzia wywodzi z XVIII-wiecznej Anglii (bear market) i odnosi się do metody ataku, kiedy zwierzę uderza masywną łapą z góry na dół. Mimo przewartościowania akcji inwestorzy wciąż otwierają nowe pozycje z nadzieją na utrzymanie się tendencji wzrostowej.
- Określenie to wywodzi się ze sposobu ataku zwierzęcia, które uderza łapą w dół.
- Akcji i nieruchomości możemy mówić o setkach rynków na całym świecie.
- Miej jednak na uwadze, że to jedynie prawidłowości, które nie zawsze występują i mogą co najwyżej nieznacznie wspomóc Cię w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych.
- Okres bessy na giełdzie nazywany jest też potocznie rynkiem niedźwiedzia – kiedy atakuje on swoją łapą, wykonuje ruch skierowany w dół (co obrazuje zachowanie rynku w czasie bessy).
- Dodajmy, że inwestorzy, którzy oczekują utrzymania lub rozpoczęcia długookresowych wzrostów cen, są określani mianem byków.
- Wiążą się ze znacznym ryzykiem utraty kapitału, ponieważ ceny mogą gwałtownie zmienić się na niekorzyść klienta i będzie on musiał dokonać dalszych płatności, aby utrzymać otwarte pozycje.
Tego rodzaju strategia inwestycyjna polecana jest zresztą przez profesjonalistów. Rekomenduje ją również jeden z najbardziej znanych i wpływowych inwestorów na świecie, Warren Buffet. Amerykański ekonomista i inwestor, udziałowiec takich marek jak Coca-Cola czy American Express, zaleca taktykę „kupuj, kiedy leje się krew”.
Należy jednak pamiętać, że jeśli się pojawi, również się kiedyś skończy i wówczas można liczyć na odwrócenie trendu. Ostatnia i jednocześnie największa bessa na polskiej Giełdzie Papierów Wartościowych rozpoczęła się 6 lipca 2007 r. Była ona ściśle związana z rozlewającym się na świecie kryzysem finansowym spowodowanym zapaścią na rynku nieruchomości w Stanach Zjednoczonych. W jego wyniku WIG stracił do października 2008 roku aż 62,6% – to właśnie w tym miesiącu był szczyt bessy, wynikający bezpośrednio z upadku Lehman Brothers.
Indeks sWIG80 może być ukrytym “czarnym koniem” rynku
Niezależnie jak nazwie się ten okres, należy pamiętać, że występuje wtedy duży niepokój i szukanie bezpiecznych aktywów. Dla sporej części inwestorów, bessa to przecena i okazja nabycia wartościowych akcji do portfela. Podczas hossy idealnym rozwiązaniem dla każdego inwestora byłoby pełne wykorzystanie wzrostu cen. Oznaczałoby to kupno akcji na wczesnym etapie trendu a sprzedanie w momencie, gdy cena akcji osiągnie szczyt. Zachowanie rynku jest w dużej mierze uzależnione od tego jak poszczególni inwestorzy odbierają i reagują na obecne wydarzenia na rynku. Rynek i psychika inwestorów jest od siebie bardzo zależna.
Kolejna część z serii jak przetrwać bessę – czyli wskazówki oraz strategie inwestycyjne
Hossa i bessa również często nazywane rynkami byka i niedźwiedzia to kolejne pojęcia, które chciałbym Wam przybliżyć w ramach cyklu giełdowego ABC. Klikając w linka tutaj przejdziecie do wszystkich podstawowych pojęć z dziedziny giełdy, o których pisałem już na blogu. W dzisiejszym wpisie przybliżę Wam definicję hossy i bessy. Pokażę czym charakteryzują się rynki byka i niedźwiedzia oraz dam kilka wskazówek jak zmieniać swoje podejście do inwestowania w zależności od aktualnie panującej tendencji na rynku.
W jednych krajach hossa, w innych marazm
W czasie hossy, o ile trafią nam się jakieś straty, powinny być niewielkie i przejściowe. Inwestorzy mogą inwestować większy kapitał, mając przy tym większe prawdopodobieństwo osiągnięcia znaczącego zwrotu. Niespotykaną dotychczas zmienność na rynku pokazał covidowy 2020 rok.
Zawsze jednak pojęcie dotyczy utrwalonej tendencji zachowywania się kursu akcji. Trafienie na okres bessy wcale nie musi być jednak negatywne. Jeśli kurs akcji odbije się, zacznie być horyzontalny lub od razu pójdzie w górę i będziemy mieli do czynienia z tzw. Rynkiem byka, to wartość naszej inwestycji może wzrosnąć nawet o kilkadziesiąt czy kilkaset procent.
Facebook i Netflix – czas na besse
Ta strategia oferuje szereg możliwości i może być dostosowywana do konkretnego aktywa. Jednak ważne jest, aby prowadzić analizę techniczną i kierować się jej https://forexgenerator.net/optiver-zostaje-najnowszym-czlonkiem-handlowym-na-wiedenskiej-gieldzie-papierow-wartosciowych/ sygnałami podczas podążania za trendem. Większość firm nie jest w stanie raportować dużych zysków, ponieważ konsumenci wydają zdecydowanie mniej pieniędzy.